Możliwość kształcenia się, sprawiedliwa płaca, czynne i bierne prawo wyborcze – to uprawnienia, które współcześnie nie robią na nas żadnego wrażenia. Kobieta czy mężczyzna – to nie istotne – równość płci w większości państw świata jest dzisiaj czymś oczywistym i powszechnym. Droga do uzyskania przez kobiety praw obywatelskich czy możliwości edukacji była jednak długa i trudna. I nawet teraz, żyjąc w XXI wieku nie możemy powiedzieć, że kobiety z całego świata mogą cieszyć się takimi samymi prawami co mężczyźni. Wspomnieć wystarczy choćby państwa islamskie, gdzie słowo kobieta wciąż znaczy o wiele mniej niż mężczyzna…
Dla przeciętnej Europejski brzmi to śmiesznie – „islamska kobieta jest uznawana obecnie za człowieka”. Stwierdzenie to oddaje w pełni podejście muzułmanizmów do żeńskiej płci. Czy kobieta jest bowiem istotą gorszą niż mężczyzna? Czy w czymś mu ustępuje? Bynajmniej. Niestety w kulturze islamu odpowiedź na te pytania nie byłaby tak oczywista.
Status kobiety żyjącej w kraju muzułmańskim to kwestia sporna. Jej prawa, przywileje i obowiązki nie są bowiem dokładnie określone. Duża kontrowersji budzą kwestie takie jak; haremy, zasłanianie prawie całej twarzy, ubiór, poligamia. Trzeba przyznać, że choć poligamia jest zjawiskiem występującym coraz rzadziej a haremy już praktycznie nie istnieją – wciąż mamy do czynienia z tego typu zjawiskami. Z drugiej strony jednak trzeba zwrócić uwagę, że matka w Islamie darzona jest szczególnym oddaniem i szacunkiem. Istnieją także przywileje broniące wdów czy sierot. Nie możemy jednak mówić o równouprawnieniu obu płci w świecie islamu. Mężczyźnie przysługuje bowiem wyższy status, ma większe prawa a co za tym idzie także i możliwości.
Kobiety, już od najmłodszych lat ukierunkowane są na pełnienie roli matki i żony. Mają zajmować się domem i rodzić dzieci. Choć dla nas, kobiet zachodu brzmi to strasznie – większość islamskich kobiet godzi się na taki system społeczno-kulturowy bowiem wychowane są one właśnie w takiej, a nie innej tradycji. Kiedy np. w Polsce kobieta bita jest przez swojego męża budzi to u większości z nas odrazę, kiedy sytuacja taka występuje w islamie traktuje się ją jako „coś normalnego”, mężczyzna może bowiem wedle islamskiej tradycji pozwolić sobie na o wiele więcej niż kobieta…
Mówiąc o prawach kobiet nie możemy jednak ograniczać się do kwestii islamskiej. Z pewnością warto choćby naznaczyć problematykę praw kobiet w ciąży. O przywilejach kobiety ciężarnej możemy mówić od momentu, gdy przyszła mama oznajmia pracodawcy, w jakim jest stanie. Przed poinformowaniem szefa o ciąży warto wcześniej przygotować sobie zaświadczenie od lekarza ginekologa. Jeśli praca jaką kobieta wykonywała może mieć szkodliwy wpływ na zdrowie jej lub dziecka pracodawca zobowiązany jest do zorganizowania dla niej innego stanowiska pracy. Kobieta ciężarna nie może pracować po godzinach i w nocy, ciężarna nie musi także wyrażać zgody na tzw. „delegacje”. Pracownica ma prawo do zwolnienia się z pracy celem przeprowadzenia badań lekarskich i przysługuje jej wtedy niezmieniona płaca.
Pracodawca nie ma prawa zwolnienia kobiety ciężarnej. Może to zrobić to tylko szef, który zatrudnił ciężarną na okres próbny. Jeśli kobieta pracuje na czas określony pracodawca ma obowiązek przedłużyć umowę do terminu porodu. Nadto, kiedy kobieta nie wiedząc, że jest w ciąży przełoży po jakimś czasie zaświadczenie lekarskie dokumentujące ciąże, wypowiedzenie umowy staje się nieważne.